czwartek, 21 stycznia 2016

8 lat 8 miesiecy i 11 dni temu po raz pierwszy napisalam post na blog. Wtedy jeszcze moim domem byl nadia-vicky.blog.onet.pl. Jakze dziwnie wracac do starych wypocin, do opisow planow i nadzieji na przyszlosc.... Ale jakze wspaniale kobiety poznalam wtedy!!! Limonka, Domi, Klavell...
To byly piekne czasy, kiedy posta pisalo sie bez obaw, ze bedzie sie posadzonym o sponsoring, kiedy hejter nie spedzal snu z powiek, kiedy promowanie sensownego postu na pierwszej stronie oneta bylo wielkim wyroznieniem, kiedy nie bylo kupowania czytelnikow i przezewszystkim nie bylo sie na kazdym kroku zasypywanym setkami domen do kupienia. To byly czasy....
Chyba moge glosno powiedziec, ze naleze do blogowych dinozaurow, ktore stwarzaly ten switek, ktiry teraz wszyscy znaja :-)
Byc moze za lat nascie, kiedy to moja corka bedzie mi wypominac opisywanie jej zabkowania w internecie, bedzie inaczej..... i wolnosc slowa faktycznie nia bedzie.
Bo chwilowo trzeba uwazac na lincz za : tak, szczepie moje dzieci.... Strasznie zenujace ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz